Alojzy Lysko był gościem cyklu UNIWERSYTET LATAJĄCY ŚLĄSK

Artykuł

  • Alojzy Lysko w lewej ręce trzyma drewnianą szczotkę, a w prawej mikrofon do którego przemawia.
  • Alojzy Lysko przemawiający do mikrofonu. Ujęcie z boku. Na drugim planie rozmazana postać mężczyzny prowadzącego spotkanie.
  • Widok na Dużą Scenę z pierwszego balkonu. Na widowni siedzą ludzie. Na scenie siedzą dwie osoby, za nimi na ekranie plakat promujący spotkanie ze zdjęciem Alojzego Lysko.
  • Na stoliku ustawiona pionowo książka okładką do przodu, na której widać twarz Alejzego Lysko oraz żółty tytuł Śląskiem wiedziony. Z tyłu znad książki wyłania się rozmazana postać prowadzącego spotkanie.
  • Alojzy Lysko oraz prowadzący spotkanie Marcin Musiał siedzą na scenie. Przed nimi na okrągłym drewnianym stolik ustawiona jest pionowo książka okładką do przodu. Za mężczyznami na ścianie wyświetlony fragment plakatu promującego spotkanie.
  • Alojzy Lysko w prawej ręce trzyma drewnianą szczotkę, a w lewej mikrofon do którego przemawia.
  • Publiczność siedząca na widowni.
  • Alojzy Lysko oraz prowadzący spotkanie Marcin Musiał siedzą na scenie. Przed nimi stoi okrągły drewniany stolik, na którym znajdują się szklanki z wodą. Za mężczyznami na ścianie wyświetlony plakat promujący spotkanie.
  • Alojzy Lysko siedząc na krześle przemawia do mikrofonu. Za nim na ścianie wyświetlony fragment plakatu ze spotkania.
  • Widownia Dużej Sceny, dwie osoby siedzące na scenie. Za nimi wyświetlony plakat promujący spotkanie ze zdjęciem Alojzego Lysko.
  • Osoby siedzące na widowni. W centrum wyróżnia się kobieta ze opatrunkiem na palcu.
  • Na scenie siedzi dwóch mężczyzn. Za nimi na ścianie wyświetlony plakat ze spotkania. Kadr z dalszej odległości, skierowany na plecy mężczyzn.
  • Na scenie na krzesłach siedzi dwóch mężczyzn. Za nimi na ścianie wyświetlony plakat ze spotkania. Kadr z boku, z dalszej odległości
1/1
Zdjęcie /

Każda wspólnota potrzebuje kogoś takiego jak Alojzy Lysko – mędrca, który łączy przeszłość z przyszłością.

Dziękujemy, że tak licznie wzięliście udział w kolejnym spotkaniu z cyklu UNIWERSYTET LATAJĄCY ŚLĄSK. Alojzy Lysko – pisarz, strażnik śląskiej tożsamości – gromadzi wokół siebie ludzi, dla których głos śląskiej ziemi nie jest obojętny.

Nasze spotkanie zaczęliśmy od przywołania listu, który Lysko wysłał do Teatru Śląskiego na setne urodziny. Życzył nam i ogólnie śląskiej wspólnocie, by narodził się nasz lokalny, śląski Hamlet. Jego życzenie się spełniło – przez ostatnie dwie dekady śląskie sceny zaludniły się mniejszymi i większymi, zawsze śląskojęzycznymi Hamletami.

Szczególnym osiągnieciem śląskiej kultury w ostatnich latach było stworzone przez Lyskę dzieło – czyli kultowe „Mianujom mie Hanka”. Ten tekst, zanim scenicznie ożywili go Mirosław Neinert i Grażyna Bułka, był kontrpropozycją dla patrzenia na historię Śląska „od zewnątrz”. Lysko pokazał nasze dzieje „od wewnątrz”, a głos oddał śląskiej kobiecie – „Hamletowi w kiecce”.

I to właśnie pokazem spektaklu Teatru Telewizji „Mianujom mie Hanka” dopełniliśmy nasze spotkanie z Alojzym Lyską, które już samo w sobie przyniosło moc nadziei, ale także wzruszenie, jak wtedy gdy nasz gość po raz pierwszy publicznie zaśpiewał pieśni w języku śląskim, które śpiewała mu jego matka. Zapamiętamy te chwile na długo. Godka pokludził Marcin Musiał.

Zapraszamy na następne spotkania z cyklu UNIWERSYTET LATAJĄCY ŚLĄSK.

Już dzisiaj film niemy, a 8 kwietnia debata o śląskiej dekolonizacji.

Do zobaczenia w teatrze!

Przeczytaj