Świętujemy 100-lecie przyłączenia części Górnego Śląska do Polski. Pierwszy dzień obchodów za nami - na Rynku odbyło się widowisko teatralno-muzyczne 𝗠𝗘𝗧𝗥𝗢𝗣𝗢𝗟𝗜𝗦 𝗦𝗜𝗟𝗘𝗦𝗜𝗨𝗠 w reż. Roberta Talarczyka.
Na spotkaniu poprzedzającym widowisko reżyser podkreślał, że "dla nas najważniejsza jest przyszłość, choć patrzymy z nostalgią na to, co się wydarzyło. Chcemy zastanowić się, jak patrzeć na Śląsk z perspektywy przyszłości, bo najistotniejsze jest to, jak on będzie wyglądał za sto lat. Na przeszłości siebie budujemy, ale chodzi nam o przyszłość" (Wyborcza.pl Katowice - link do artykułu w komentarzu).
W koncercie wykorzystano inspiracje spektaklami Teatru Śląskiego - m.in. PIĄTA STRONA ŚWIATA, WUJEK 81. CZARNA BALLADA, DRACH, HIMALAJE, POKORA, SKAZANY NA BLUESA czy CZARNY OGRÓD, a także spektaklem CHOLONEK, który od wielu lat obecny jest na scenie Teatr Korez.
Zdaniem R. Talarczyka "wszystkie te tytuły bezpośrednio lub pośrednio dotykają takich problemów jak tożsamość Ślązaka, jego mocowanie się z historią, która używała sobie na tym skrawku ziemi, pytają o istotę śląskości, jej dobre i złe strony. - Te spektakle wciąż są grane i ciągle rezonują, są nam potrzebne. Nam, "Indianerom", ludziom stąd".
Realizatorzy widowiska METROPOLIS SILESIUM:
REŻYSERIA: Robert Talarczyk
SCENARIUSZ: Robert Talarczyk, Mateusz Znaniecki
MUZYKA: Miłosz Borycki